Można użyć dowolnej ilości kapusty. Moim zdaniem najlepsza jest kapusta z niewielkim dodatkiem marchewki.
Na 1 kg kapusty trzeba dać 20 g soli kamiennej niejodowanej.
Kapustę można posiekać nożem, albo pokroić na kawałki, które wejdą do robota kuchennego i poszatkować na najcieńsze paseczki w robocie. Marchewkę ścieramy na tarce albo rozdrabniamy w robocie. Kapustę przesypujemy warstwami solą w dużej misce. Po kilku minutach, gdy zacznie "się pocić" nakładamy do naczynia, w którym będzie się kisiła (może być to naczynie gliniane, słoik albo nawet misa gliniana, którą przykryje się talerzem - nie trzeba mieć specjalnych pojemników do tego celu). Układamy kapustę warstwami, każdą warstwę mocno dociskamy, żeby pozbyć się powietrza i żeby kapusta była ściśle ubita w naczyniu. Ja robię to płaskim na końcu tłuczkiem do kartofli. W kilku miejscach można zrobić cienką warstwę samej marchewki, ale na dnie i na wierzchu powinna być kapusta. Naczynie przykrywamy tak, żeby był niewielki dostęp powietrza (np. nie zakręcamy mocno słoika, tylko nakładamy luźno pokrywkę na wierzch). Stawiamy na kilka dni w cieplejszym miejscu, na przykład na kuchennym blacie. Co jeden-dwa dni przebijamy kapustę aż do dna np. trzonkiem drewnianej łyżki, żeby uwolnić nadmiar wydzielających się gazów i ponownie dociskamy dłonią lub innym narzędziem, żeby cała była ściśle ubita i mokra od wydzielającego się soku. Po kilku dniach, gdy kapusta już się ukisi, przenosimy naczynie w chłodne miejsce, a jeżeli nie mamy to do lodówki. Dobrze ukiszona kapusta może stać w chłodzie bardzo długo i się nie zepsuje.
Naczynie, w którym będziemy kisili kapustę warto wcześniej dokładnie wyparzyć (nalać do niego wrzątku i zostawić na kilka minut). To samo robimy z drewnianą łyżką, którą będziemy odgazowywali kapustę.
Jeżeli mamy już gotową kapustę w domu, to można dodać parę łyżek soku z niej do nowej partii - kapusta szybciej się ukisi i jest mniejsza szansa, że coś pójdzie nie tak, na przykład że na powierzchni pojawi się pleśń.
czwartek, 25 grudnia 2014
Kapusta wigilijna z grzybami
Do poniższego przepisu używam kapusty kiszonej w domu, nie odciskam jej z nadmiaru soku. Kapustę ze sklepu można przepłukać na sitku i pokroić drobniej.
Składniki:
1 kg kapusty kiszonej,
2 średniej wielkości cebule,
2 opakowania suszonych borowików po 20 g każda*,
200 g suszonych śliwek,
1 jabłko (najlepsza będzie szara reneta),
oliwa,
szczypta brązowego cukru,
sól, pieprz, kminek, dobrze pasuje też parę kulek zmielonego ziela angielskiego,
chlust sosu sojowego.
Suszone grzyby zalać niewielką ilością ciepłej wody. Cebulę pokroić w kostkę, podsmażyć na oliwie aż lekko się zrumieni. Gdy cebula się smaży wyjąc z wody grzyby i pokroić je, ale nie bardzo drobno. Grzyby nie muszą być całkiem miękkie, w trakcie duszenia wchłoną wilgoć i zmiękną. Wodę z moczenia grzybów zachować i dodać później do kapusty. Do cebuli dodać kminek, pieprz, sól, szczyptę brązowego cukru, starte na dużych oczkach jabłko, kapustę kiszoną, pokrojone na mniejsze kawałki suszone śliwki, sos sojowy i tyle wody, żeby kapusta miała się w czym dusić (1-1,5 szklanki**). Dokładnie wymieszać, dusić pod przykryciem aż kapusta będzie miękka. Jeżeli wody jest za dużo, to postawić na większym ogniu na parę minut mieszając, aż woda odparuje. Zdjąć z gazu, dodać parę łyżek oliwy z oliwek, dokładnie wymieszać. Można posypać posiekaną natką pietruszki. Smakuje świetnie zaraz po przygotowaniu albo odgrzewana nawet kilka dni później.
*grzybów można dać więcej, a grzyby suszone można zastąpić mrożonymi (około 400 g)
** wodę można w całości lub w części zastąpić białym winem lub wywarem z jarzyn
Składniki:
1 kg kapusty kiszonej,
2 średniej wielkości cebule,
2 opakowania suszonych borowików po 20 g każda*,
200 g suszonych śliwek,
1 jabłko (najlepsza będzie szara reneta),
oliwa,
szczypta brązowego cukru,
sól, pieprz, kminek, dobrze pasuje też parę kulek zmielonego ziela angielskiego,
chlust sosu sojowego.
Suszone grzyby zalać niewielką ilością ciepłej wody. Cebulę pokroić w kostkę, podsmażyć na oliwie aż lekko się zrumieni. Gdy cebula się smaży wyjąc z wody grzyby i pokroić je, ale nie bardzo drobno. Grzyby nie muszą być całkiem miękkie, w trakcie duszenia wchłoną wilgoć i zmiękną. Wodę z moczenia grzybów zachować i dodać później do kapusty. Do cebuli dodać kminek, pieprz, sól, szczyptę brązowego cukru, starte na dużych oczkach jabłko, kapustę kiszoną, pokrojone na mniejsze kawałki suszone śliwki, sos sojowy i tyle wody, żeby kapusta miała się w czym dusić (1-1,5 szklanki**). Dokładnie wymieszać, dusić pod przykryciem aż kapusta będzie miękka. Jeżeli wody jest za dużo, to postawić na większym ogniu na parę minut mieszając, aż woda odparuje. Zdjąć z gazu, dodać parę łyżek oliwy z oliwek, dokładnie wymieszać. Można posypać posiekaną natką pietruszki. Smakuje świetnie zaraz po przygotowaniu albo odgrzewana nawet kilka dni później.
*grzybów można dać więcej, a grzyby suszone można zastąpić mrożonymi (około 400 g)
** wodę można w całości lub w części zastąpić białym winem lub wywarem z jarzyn
Subskrybuj:
Posty (Atom)